Pozycjonowanie za efekt

W ostatnich latach zaobserwować można znaczny wzrost ilości agencji SEO. Można nawet powiedzieć, że rynek jest dość przesycony w tej kategorii. Rozbudza to niezwykłą kreatywność w sposobie prowadzenia kampanii oraz ich rozliczania. Jednym z wynalazków sprzed kilku lat jest pozycjonowanie za efekt. Sposób ten posiada oczywiście swoje zalety i wady. Choć pozornie możesz się zastanawiać – jakie wady? Płacę tylko za efekty. Jest to niestety błędne myślenie.

Jak wygląda model rozliczeniowy w przypadku pozycjonowania za efekt?

Zaletą takiego rozwiązania jest to, że model rozliczeniowy jest prosty, zawiera bowiem tylko jedną składową. Co za tym idzie, nie możesz narzekać na brak czytelności. Jeśli Twoja strona po wpisaniu danej frazy w wyszukiwarkę znajdzie się na pierwszej stronie, wówczas płacisz za to agencji. Model ten jest jednak nieco przestarzały. Przede wszystkim w związku z rozwojem rynku internetowego, algorytmy Google zmieniają się nawet kilka razy do roku. To, co dziś uznawane jest za wartościową treść, jutro już może nią nie być. Dość płynne jest też etyczne podejście do promocji. Jeśli chcesz pozycjonować produkt branży wrażliwej, przykładowo medycynę estetyczną, możesz podpisać umowę na frazę, która będzie niedługo niedozwolona.

Pozycjonowanie to nie tylko fraza kluczowa

Gdyby proces pozycjonowania strony polegał tylko na wyznaczeniu frazy kluczowej i uwypukleniu jej, wówczas co druga strona miałaby podstrony z wklejonymi treściami. Algorytmy wyszukiwania zwracają obecnie uwagę na znacznie więcej. Przede wszystkim Twoja strona musi być semantycznie poprawna, przestarzałe technologie i wolne ładowanie nie wchodzą w grę. Aktualizacja oprogramowania czy naprawa błędów, a nawet usuwanie wirusów jest problematyczne. Jeśli w pakiecie agencji SEO, który posiadasz, nie ma technicznej opieki nad stroną, a sam nie masz w tym kierunku wykształcenia, musisz liczyć się z zatrudnianiem dodatkowych osób. Kolejną sprawą jest poprawność linkowania. Twoja strona musi być autostradą z czytelnymi zjazdami dla robota indeksującego. Jeśli trafi na przekierowanie, które prowadzi donikąd, to będzie bardzo niezadowolony i odejmie Ci punkty. Wbrew pozorom nie trudno usunąć jakąś podstronę, przykładowo ze starą ofertą, a później zapomnieć, że gdzieś znajdował się do niej link. Audyt SEO wychwyci takie niedociągnięcie i będzie można szybko je naprawić.

Ograniczenie pozycjonowania do kilku fraz

Mądra strategia SEO zakłada pozycjonowanie witryny całościowo. Ile razy wszedłeś na stronę kupić tylko papier do ksero, a w podsumowaniu koszyka znalazły się jednak super naklejki dla dziecka, kolorowe karteczki samoprzylepne i może jeszcze te super brokatowe długopisy? Oczywiście, że przy pozycjonowaniu można ustalić, na czym najbardziej nam zależy, ale nie znaczy to, że całkowicie zapominamy o pokrewnym asortymencie. Umowy przy pozycjonowaniu za efekt zwykle nie zakładają możliwości zmiany wybranych fraz. Jeśli więc coś okaże się nieefektywne, promujesz produkty sezonowe albo po prostu potrzebujesz zmienić kierunek działań, może okazać się to niemożliwe. Ten brak elastyczności ma jeszcze swoje drugie dno, agencja o szczególnie niskim progu poczucia etyki, może zaproponować frazy łatwe do wypromowania, które faktycznie znajdą się w topie wyników, ale za to... nikt nie będzie ich wpisywał. Działania SEO muszą być podyktowane dynamiką rynku, zmienia się sposób szukania informacji, zazwyczaj użytkownicy stosują pewne zlepki wyrazowe, kiedy chcą coś znaleźć. Nie negujemy pozycjonowania za efekt, ale też rekomendujemy dobrze tę decyzję przemyśleć i sprawdzić agencję, z którą się taką umowę podpisuje